Jakiś czas temu na blogu zaprezentowaliśmy Wam jak wygląda
zużyty palnik. Pisaliśmy też, że bagatelizowanie pierwszych objawów złej pracy
lampy może doprowadzić do poważnych skutków, od pęknięcia po eksplozję.
Przedstawiamy kilka zdjęć lampy, w której pękł palnik i
doszło do zwarcia w elektronice. Naprawa była naprawdę dosyć kosztowna...
głowica lampy, już z wierzchu widać jej destrukcję |
Widoczna głowica i dyfuzor ze śladami zwarcia |
Zniszczone wnętrze głowicy oraz palnika |
Wypalona jedna z elektrod palnika |
Widoczne miejsce przepięcia na płycie wyzwalania |
Dlatego NIE BAGATELIZUJCIE pierwszych złych objawów w działaniu Waszego sprzętu foto. Im wcześniej sprzęt trafi do serwisu tym niższy koszt naprawy! :)
Pozdrawiam,
Karolina
Czy jeśli jedno zdjęcie na kilka strzałów jest niedoświetlone mimo błysku palnika to może być objaw jego uszkodzenia?
OdpowiedzUsuń